sobota, 24 marca 2012

melduję że jestem:)


po kilkudniowej nieobecności jestem - wróciłam i melduję iż wraz z wiosną przychodzę z nowymi siłami i nową nadzieją:)
i wrzucam wiosenne fotki z mojego skalniaka który odratowałam nareszcie po nieustannych atakach kreta terrorysty - nadzwyczaj uparta bestia to była powiedziałabym nawet że to osiolikret:)
tak więc skalniak wstępnie ma się tak:










2 komentarze:

  1. Jej kwiaty... prawdziwa wiosna!!!
    Zazdroszczę skalniaka, ja się muszę zadowolić cudzymi albo moim balkonem, na którym będę montowała skrzynki z kwiatami...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, to u Ciebie już takie hiacynty? U nas dopiero spod ziemi wyłażą.

    OdpowiedzUsuń