Na początku mam jakiś cel. . . następnie wytyczne celu - tak, tak to sprawa najważniejsza! Potem potrzebny jest mi już tylko upór i świadomość, że droga po której właśnie kroczę, będzie długa i może być kiepsko oznakowana. . .
Chwytam więc każdą okazję, która pozwoli mi zrobić choćby jeden maleńki krok do przodu i nie zapominam, że również przypadek odgrywa ważną rolę w procesie mojego "tworzenia" . . .
niedziela, 15 kwietnia 2012
rewolucje. . .
rewolucje. . . dopiero później się okaże czy kuchenne czy żołądkowe :)
tak wiec potwora dziś szalała w kuchni:p
Wygląda na rewolucje smakową, a nie łazienkową... mniam!
OdpowiedzUsuńtak więc zapraszam starczy dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuńsmacznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńnie tak jak moje refkacze :p